Nieprawidłowości przy transferze Goetze
Goetze, Goetze, Goetze - to nazwisko śni się ostatnio po nocach wszystkim w Dortmundzie. Wydawało się, że wszystko już zostało powiedziane...
Borussią Dortmund zainteresował się Federalny Urząd Nadzoru Finansowego. Chodzi o fakt, że klub nie poinformował swoich akcjonariuszy o sprzedaży Mario Goetze natychmiast po parafowaniu kontraktu z FC Bayernem.
Przypomnijmy, że młody pomocnik podpisał kontrakt z nowym mistrzem kraju, za który "Bawarczycy" zapłacili 37 milionów euro. W przypadku, gdy spółka jest notowana na giełdzie, a tak jest z BVB, obowiązkiem każdego podmiotu gospodarczego jest niezwłoczne poinformowanie swoich akcjonariuszy o tak wysokiej operacji finansowej.
Półfinalista Ligi Mistrzów przekazał oficjalną wiadomość o transferze dopiero dwa dni po artykule w "Bildzie", który zaszokował świat informacją na temat odejścia piłkarza. Zaraz po publikacji akcje BVB straciły znacznie na wartości.
Klub broni się tym, że oficjalne pismo, podpisane przez przedstawicieli Bayernu dotarło do Dortmundu dopiero w czwartek (25 kwietnia).
Jeśli śledztwo komisji wykaże nieprawidłowości, BVB zapłaci karę skarbową w wysokości miliona euro.