PSG idzie na rekord
Nieprawdopodobne zainteresowanie wzbudza pojedynek Paris Saint-Germain z FC Barceloną. Nieważne, jaką pojemność miałby Parc des Princes, bo i tak byłby pełny.
2 kwietnia "Duma Katalonii" przyjedzie do Francji, aby rozegrać spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów. Pula 15 tysięcy biletów, jakie rozprowadzane były w otwartej sprzedaży, to tylko kropla w morzu potrzeb.
Zainteresowanie wejściówkami zgłosiło aż… milion osób. Linia telefoniczna na Parc des Princes zatkana była przez długi czas, rejestrując 100 połączeń na sekundę.
W szoku byli nawet specjaliści od marketingu PSG. – To było fenomenalne, jak koncert Rolling Stones. – mówił pracownik francuskiej ekipy, Frédéric Longuépée.
– Nasz stadion może pomieścić 45 tysięcy widzów, z czego 25 tysięcy posiada bilety okresowe. 95% z nich może pojawić się na mecz, pięć tysięcy zarezerwowała UEFA i Barcelona. Pozostaje więc 15 tysięcy krzesełek na 700 tysięcy chętnych. – dodał Longuépée.
Francuzi sprytu uczyli się jednak od Polaków. Szczęściarze sprzedają już bilety na czarnym rynku, za – bagatela – 500 euro sztuka.