Nie zagra w kadrze za obraźliwy gest
Młody ofensywny pomocnik AEK-u Ateny, Giorgios Katidis, został dożywotnio wykluczony przez Grecki Związek Piłki Nożnej z występów w reprezentacji kraju.
20-letni Grek po zdobyciu gola w spotkaniu z Verią, podbiegł do trybun i nazistowskim gestem pozdrowił sympatyków swojej drużyny. Gest ten spotkał się z ostrą reakcją federacji, która postanowiła usunąć Katidisa z występów ze wszystkich reprezentacji kraju.
Młody piłkarz został także skrytykowany przez greckich polityków, którzy w oświadczeniu napisali, że gest Katidisa był "poważną prowokacją, obrażającą wszystkie ofiary działań nazistów, którzy okupowali Grecję w latach 1941-1944".
Klub nie ukarał gracza, lecz postanowił stanąć w jego obronie. Trener AEK-u, Ewald Lienen, zabrał w tej sprawie głos. – To młody chłopak bez przekonań politycznych. Jestem pewien, że gdyby wiedział co oznacza ten gest, nigdy by go nie użył – wyznał.
Bronił się także sam winowajca. – Nie jestem faszystą i nigdy nie użyłbym takiego pozdrowienia, gdybym wiedział co tak naprawdę oznacza. Chciałem tylko w tej sposób pozdrowić kolegę z drużyny, Michalisa Pavlisa – tłumaczył się Katidis.
Utalentowany pomocnik do tej pory występował w kadrze Grecji do lat 17 i 19, a ostatnio także w reprezentacji U-21. Do AEK-u trafił w letnim oknie transferowym z Arisu Saloniki.
Zawodnikiem AEK jest Roger Guerreiro.