Igrzyska bez gwiazd NHL
Na przyszłorocznych Zimowych Igrzyskach Olimpijskich mogą się nie pojawić najlepsi hokeiści. NHL stawia bowiem organizatorom igrzysk wygórowane wymagania.
NHL nie lubi się rozstawać ze swoimi gwiazdami. Wyjątkiem jest okres lokautu, kiedy liga i kluby walczą o swoje pieniądze. Nikt nie ma jednak ochoty zwalniać hokeistów na czas Zimowych Igrzysk Olimpijskich (z pewnością nie za darmo).
Oznacza to bowiem przerwę w rozgrywkach. Przedstawiciele NHL doszli do wniosku, że wiążą się z tym duże koszty, a korzyści z promocji zawodników i ligi poza USA i Kanadą są niewielkie. Dlatego domagają się ustępstw ze strony organizatorów igrzysk.
Władze NHL domagają się między innymi dostępu do symboli Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, które mogliby wykorzystywać do promocji ligi. Chcą także swobodnie korzystać z olimpijskich zdjęć i materiałów wideo, do których prawa aktualnie dzierżą MKOl i Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie.
Hokej budzi największe zainteresowanie ze wszystkich dyscyplin, które rozgrywane będą podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Bilety na hokejowe areny były zdecydowanie najdroższe, a i tak szybko znajdują swoich właścicieli. Brak zawodników z NHL z pewnością byłby ogromnym rozczarowaniem dla wszystkich kibiców, którzy będą oglądać olimpijskie mecze.
Wydaje się zatem, że organizatorzy igrzysk będą zmuszeni do ustępstw. Zobaczymy jak dużych.