Tour de France bez strat
Spółka Nestle jest jednym z głównych sponsorów kolarskiego Tour de France. Firma nie pójdzie jednak śladem Nissana, który zrezygnował ze wsparcia tej dyscypliny.
Wraz z początkiem stycznia pojawiła się informacja o zaprzestaniu inwestowania w zespół RadioShack-Nissan-Trek przez koncern motoryzacyjny. Związane to było z aferą dopingową, dotyczącą Tour de France i Lanca Armstronga.
Jednym z wielu sponsorów tego prestiżowego wyścigu kolarskiego jest również firma Nestle. Jak ustalił SportMarketing.pl, jej przedstawiciele nie chcą rezygnować ze wsparcia imprezy.
– Pragniemy poinformować, że firma Nestlé France nie zamierza zrezygnować ze wspierania Tour de France. – stwierdziła w rozmowie z nami Katarzyna Bąkowska, pracownik Nestle.
– Rzeczywiście, skandal dopingowy wpłynął na wizerunek Tour de France, jednakże nie dotknął marki Nesquik. Nesquik jest partnerem wyścigu Tour de France, nie ma jednak bezpośredniego związku z jego uczestnikami i osiąganymi przez nich wynikami. Tour de France, które cieszy się ogromną popularnością, pozostaje wielkim, corocznym wydarzeniem sportowym dla 12 milionów widzów na trasie i 20 milionów telewidzów każdego dnia w Europie. – dodała Bąkowska.
Wcześniej podobne pytanie zadaliśmy Vitezslavowi Pelcowi – rzecznikowi prasowemu Skody. Jego stanowisko w tej sprawie znajdziecie TUTAJ.