Federer chce zarabiać mniej
Podczas gdy większość tenisistów apeluje o większe nagrody finansowe Szwajcar chce je obniżać. No cóż… swoje już zarobił, więc może oszczędzać.
Roger Federer zarobił na korcie już 74,8 miliona dolarów. Żaden tenisista w historii nie dorobił się tak ogromnej fortuny dzięki posługiwaniu się rakietą. Teraz apeluje jednak o obniżenie nagród podczas zawodów.
Dlaczego? Ponieważ twierdzi, że nie rozumie zawodników, dla których pieniądze są podstawową motywacją, a on sam gra, bo kocha ten sport i nie wyobraża sobie, by robić cokolwiek innego. CO więcej jest także przekonany, że obniżenie nagród pieniężnych zmniejszyłoby motywację do stosowania nielegalnego dopingu.
Szwajcar jest bowiem gorącym zwolennikiem „czystej” rywalizacji bez stosowania niedozwolonych środków farmakologicznych. Dlatego też opowiada się za wprowadzeniem paszportów biologicznych.
Cóż łatwo jest mówić, że gra się tylko dla przyjemności jeśli zdołało się już uzbierać na korcie pokaźną fortunę.