Bolt przyjedzie do Londynu?
Minister finansów Wielkiej Brytanii - George Osborne - zyskał poparcie wśród lekkoatletów. Tegoroczni uczestnicy mityngu Diamentowej Ligi zarobią więcej.
Osborne postanowił zwolnić z podatku wszystkich sportowców, którzy wystąpią podczas tegorocznej Diamentowej Ligi w Londynie. Nie robi tego jednak bezinteresownie. Chce bowiem ściągnąć do siebie Jamajczyka Usaina Bolta, który omijał występy w tym właśnie mieście szerokim łukiem, ze względu na niekorzystne przepisy fiskalne.
Zdobywca trzech złotych medali na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich nie kwapił się do przyjazdu na Wyspy Brytyjskie, bowiem podczas pobytu w tym kraju sportowcom zabiera się nie tylko część dochodów za zwycięstwa w Diamentowej Lidze, ale również procent zarobków z kontraktów reklamowych.
Organizatorzy oczekują, że możliwy przyjazd Bolta na te zawody doprowadzi do szybkiej sprzedaży całej, 80-tysięcznej puli biletów.
– Rząd jest zdeterminowany zrobić wszystko, aby zabezpieczyć dziedzictwo olimpijskie i jestem szczęśliwy, że mogę zagwarantować taką ulgę. – powiedział Osborne w jednym z wywiadów prasowych.