Egipt startuje z ligą
Dokładnie rok po zawieszeniu piłkarskich rozgrywek w Egipcie, gdzie podczas zamieszek zginęło 74 kibiców, liga ruszyła w miniony weekend na nowo.
W związku z aktami przemocy, jakich rok temu dopuścili się kibice, wszystkie mecze rozgrywek są na chwilę obecną zamknięte dla fanów. Spotkania oglądać można wyłącznie w telewizji.
Obawiano się, że ponowny start ligi oznaczać będzie wzrost fali przemocy w miastach, ale nie było dotychczas sygnałów o wzmożonej aktywności pseudokibiców. W weekend rozegrano cztery spotkania, a pozostałe mecze kolejki odbędą się w poniedziałek i wtorek.
Liga mogła wystartować już wcześniej, ale rozpoczęcie rozgrywek przekładano trzy razy, ze względu na protesty fanów oskarżonych o spowodowanie zamieszek w Port Said.
Ich proces odbył się w Kairze, gdzie był kolejnym katalizatorem przemocy, bowiem zbiegł się w czasie z rocznicą obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka. 26 stycznia skazano 21 osób – wszyscy byli fanami Al-Masry.
Werdykt wywołał kolejne zamieszki, podczas których zginęło kolejnych 60 obywateli.