30.09.2011 20:57

Arsenal nie wpadł \”pod kreskę\”

Ivan Gazidis - dyrektor wykonawczy Arsenalu Londyn - potwierdza stabilność klubu, pomimo spadku obrotów i zysków w stosunku do minionego sezonu.

Wyniki są nieco "sfałszowane", bowiem ich źródłem są dane z momentu, gdy Arsenal nie miał za sobą sprzedaży Cesca Fabregasa do FC Barcelony oraz Samira Nasriego i Gaela Clichy do Manchesteru City. Klub zarobił na tych transakcjach blisko 60 milionów funtów.

Biorąc pod uwagę rok fiskalny (czyli okres do 31 maja bieżącego roku), "Kanonierzy" zarobili 255,7 milionów funtów, co – przy prawie 380 milionach z roku poprzedniego – stanowi duży spadek. Zysk zmalał z 56 do zaledwie 15 milionów.

– Nasza sytuacja jest bardzo dobra, stabilna. Jesteśmy bezpieczni. Nasze wyniki dowodzą dobrej kondycji spółki i są dobrą platformą wyjściową – twierdzi mimo wszystko Gazidis.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing