Ecclestone mówi „nie”
Bernie Ecclestone zapowiedział, że Austria ma minimalne szanse na to, aby już w 2013 roku zostać gospodarzem jednego z Grand Prix Formuły 1.
Wiadomo, że w kalendarzu F1 jest jeden wolny termin, który przypada na 21 lipca. Wiadomo także, że wyścig musi zostać rozegrany w Europie, bo zobowiązuje do tego choćby nazwa – Grand Prix Europy.
Informację o marnych szansach austriackiego toru przynosi gazeta Kleine Zeitung, największy dziennik regionalny w Austrii, którego dziennikarz rozmawiał z samym Ecclestonem. 82-latek stwierdził, że mała ilość hoteli i 40-tysięczna publiczność to za mało, aby tak szybko organizować imprezę tej rangi – nawet pomimo posiadania licencji F1.
Austriacka gazeta donosi także, że wedługo Ecclestone’a świat się nie zawali, jeśli w przyszłym roku kierowcy spotkają się tylko podczas 19 eliminacji, a nie zaplanowanych dwudziestu, a to oznacza, że także Francja i Turcja mogą się obejść smakiem!