26.03.2025 14:20

Znany portal piłkarski zniknie z hiszpańskiego rynku

Vocento, czyli właściciel hiszpańskiego serwisu sportowego "Relevo", wdraża plan oszczędnościowy, co oznacza likwidację tego portalu. Redakcja "Relevo" była znana z umiejętności łączenia pogłębionych treści z bardziej "lekkimi". Zdecydowanie przeważała tematyka piłkarska.

Znany portal piłkarski zniknie z hiszpańskiego rynku
Autor zdjęcia: Relevo

Firma Vocento podjęła decyzję o zamknięciu „Relevo”, portalu założonego w 2022 r.. Wynika to z konieczności zaciskania pasa. Informację potwierdziła agencja Confidencial Digital.

Geneza „Relevo”

„Relevo” w wersji online powstało 6 października 2022 r. po miesiącach promowania się na platformach społecznościowych, takich jak TikTok, Twitch, Instagram i Twitter, gdzie przed oficjalną premierą udało się zebrać ponad 300 tys. obserwujących.

Projekt nagłaśniał Oscar Campillo, były redaktor naczelny dziennika „Marca”, a wówczas dyrektor ds. komunikacji i relacji instytucjonalnych w Vocento. Campillo zaprosił dziennikarzy z madryckich mediów, takich jak „Marca” i „AS”, by przyciągnąć młodszych odbiorców, w szczególności chodziło o pokolenie Z i kobiety.

Problemy finansowe i ostateczne zamknięcie

Od momentu powstania „Relevo” firma Vocento zainwestowała w nią ponad 18 milionów euro. Mimo sporych nakładów finansowych portal nie osiągnął oczekiwanej rentowności. W 2024 roku podjęto próby ożywienia projektu poprzez inicjatywy takie jak uruchomienie Relevo Mag, kwartalnika poświęconego sportowi i stylowi życia, ale nie przyniosły one sukcesu finansowego.

Negocjacje z Mediaset zakończyły się niepowodzeniem. W obliczu tych trudności Vocento rozpoczęło negocjacje z Mediaset w sprawie możliwej sprzedaży „Relevo”. Negocjacje postępowały, lecz ostatecznie zakończyły się fiaskiem z powodu rozbieżności finansowych. Vocento uznało ofertę Mediaset, która wyceniała „Relevo” na około 5 milionów euro, za niewystarczającą, co doprowadziło do ostatecznej decyzji o zamknięciu redakcji.

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski