Domenicali pozostanie na czele Formuły 1 przez najbliższe lata
Stefano Domenicali będzie kierować Formułą 1 co najmniej do końca 2029 roku. Włoch zgodził się na przedłużenie kontraktu o kolejne pięć lat, co zaproponowali właściciele serii wyścigowej – Liberty Media.

Informacja ta została ogłoszona tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu, którego inauguracja odbędzie się w ten weekend podczas Grand Prix Australii w Melbourne.
Domenicali, 59-letni były szef Ferrari oraz dyrektor generalny Lamborghini, pełni funkcję CEO F1 od 2021 roku, kiedy to zastąpił Chase’a Careya.
Według oficjalnych danych Formuła 1 w ostatnich latach odnotowała dynamiczny rozwój oraz wzrost zainteresowania wyścigami na całym świecie.
– Stefano znacząco przyczynił się do przyspieszenia rozwoju Formuły 1, zarówno pod względem biznesowym, jak i zaangażowania kibiców. Jego pasja i determinacja przekładają się na skuteczną strategię i imponujące wyniki – podkreślił Derek Chang, dyrektor generalny Liberty Media.
Decyzja ta spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród kierowców. – To świetna wiadomość dla Formuły 1. Stefano to przede wszystkim wspaniały człowiek, doskonale się dogadujemy, więc cieszę się, że zostaje – powiedział czterokrotny mistrz świata, Holender Max Verstappen z Red Bulla.
Podobne zdanie wyraził Lewis Hamilton: – Dzięki Bogu, że zostaje. Dobrze jest mieć neutralnego lidera na czele – skomentował siedmiokrotny mistrz świata, który od tego sezonu ściga się w barwach Ferrari.

Adrian Janiuk
Więcej Ze świata
Jak miliarder zbudował największy na świecie turniej tenisowy (na środku pustyni)?
Prawie 500 tysięcy osób przyjechało do kalifornijskiej Doliny Coachella, około 15 minut od Palm Springs, by słuchać muzyki i jeść wykwintne jedzenie, ale tłumy mają też oglądać tenis światowej klasy na Indian Wells.



