01.12.2012 12:38

Viagra wzmacnia… na boisku?

Według doniesień zawodników NFL część ich kolegów po fachu stosuje przed meczem specyfik, który powinien poprawiać dyspozycję w łóżku, a nie na boisku.


Brandon Marshall, który jest zawodnikiem Chicago Bears w jednym z wywiadów przyznał, że część jego kolegów z boisk NFL stosuje przed meczami Viagrę. Bynajmniej nie po to, żeby „dumniej i bardziej męsko" prezentować się w obcisłych getrach lecz, by poprawić swoją dyspozycję.

Viagra rozrzedza bowiem krew co ma się zaś efektywnie przekładać między innymi na zwiększoną wydolność. „Łóżkowy specyfik” ma być odpowiedzią na coraz większą liczbę kar, które nałożono na zawodników NFL za stosowanie farmaceutyku o nazwie Adderall, który znajduje się na liście środków zakazanych.

Swoją drogą ciekawe jak zawodnicy, którzy korzystają z Viagry ukrywają ewentualne „skutki uboczne”. Tak czy inaczej już niebawem aluzje do tych informacji mogą pojawić się w materiałach reklamujących Viagrę.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing