Plastron legendy sprzedany na aukcji za 6000 euro
Numer startowy Johannesa Boe, z którym rywalizował w Pucharze Świata w listopadzie w Kontiolahti, osiągnął na aukcji cenę sześciu tysięcy euro. Cała kwota zostanie przekazana na wsparcie ukraińskich dzieci.

Norweski biathlonista przyznał, że jest mile zaskoczony wynikiem licytacji. – Nie spodziewałem się aż takiej sumy, ale cieszę się, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę do tak ważnej inicjatywy – powiedział.
Za organizację aukcji odpowiadał Ukrainiec Dmytro Pidruczny, mistrz świata w biegu pościgowym z 2019 roku, który od momentu rosyjskiej inwazji regularnie wystawia na licytację numery startowe biathlonistów.
– Ten egzemplarz osiągnął rekordową kwotę, co nie jest zaskoczeniem. W końcu należał do najlepszego zawodnika na świecie, który niedawno ogłosił zakończenie kariery. Teraz w Lanzerheide daje nam ostatni, spektakularny pokaz swoich umiejętności – skomentował Pidruczny w rozmowie z norweskim „Dagbladet”.
