Doncić przekazał okazałą kwotę dla ofiar pożarów w Kalifornii
Luka Doncić, który niedawno stał się główną postacią jednego z najgłośniejszych transferów w NBA, opuszczając Dallas Mavericks na rzecz Los Angeles Lakers, jeszcze przed swoim pierwszym meczem w nowej drużynie przekazał 500 tysięcy dolarów na pomoc dla poszkodowanych przez pożary w Kalifornii.

Słoweński koszykarz nie pojawił się na parkiecie od świąt Bożego Narodzenia, gdy leczył kontuzję łydki. Teraz jednak może zadebiutować w barwach Lakers w najbliższym spotkaniu przeciwko Utah Jazz, co kilka dni temu zasugerował trener drużyny JJ Redick.
„To straszne widzieć i dowiadywać się o ogromnych zniszczeniach, jakie spowodowały pożary. Kiedy przybyłem do Los Angeles, uświadomiłem sobie skalę tragedii. Trudno mi to pojąć, a najbardziej współczuję dzieciom, które straciły swoje domy, szkoły i miejsca zabaw. Moja fundacja przekazuje dziś 500 tysięcy dolarów na pilną pomoc oraz odbudowę. Chcę także zaangażować się w rekonstrukcję boisk, placów zabaw i kortów, bo każde dziecko zasługuje na bezpieczne miejsce do zabawy. Chcę, żeby wszyscy poszkodowani wiedzieli, że jesteśmy tu, by wspierać ich teraz i w przyszłości” – napisał Doncić na stronie swojej fundacji, podpisując się jako „Wasz nowy sąsiad”.
Od momentu przyjazdu do Los Angeles Doncić oglądał mecze Lakers z ławki rezerwowych, a jego nowa drużyna odniosła w tym czasie trzy kolejne zwycięstwa.
Aby pozyskać 25-letniego gwiazdora, Lakers zdecydowali się na transfer Anthony’ego Davisa do Dallas. Generalny menedżer „Jeziorowców” Rob Pelinka nazwał przybycie Doncicia „początkiem nowej ery Lakers” oraz „wstrząsem w całej NBA”. Słoweniec, który w drafcie 2018 roku został wybrany przez Atlanta Hawks, natychmiast trafił do Mavericks. W zeszłym sezonie poprowadził Dallas do finału NBA, w którym jego drużyna uległa Boston Celtics. W trwających rozgrywkach, mimo problemów zdrowotnych, notował imponujące średnie – 28,1 punktu, 8,3 zbiórki i 7,8 asysty na mecz, występując w 22 z 49 spotkań.
Koszykarz przyznaje, że choć powoli przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości, początkowo przeżył ogromny szok. W Dallas reakcje kibiców wciąż są bardzo emocjonalne – niektórzy nie potrafią pogodzić się ze stratą swojego idola. Sytuacja stała się na tyle napięta, że dyrektor generalny Mavericks, Niko Harrison, musiał zatrudnić całodobową ochronę po otrzymaniu gróźb związanych z transferem Doncicia.

Adrian Janiuk
Więcej Ze świata
Kandydat na szefa MKOl-u: kluczowe jest spotkanie przyszłego przewodniczącego z Trumpem
Juan Antonio Samaranch junior, jeden z kandydatów na nowego przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, uważa, że osoba obejmująca to stanowisko powinna jak najszybciej spotkać się z prezydentem USA, Donaldem Trumpem.



