Koszykarz zamienił boisko na… studio nagrań. Podpisał wielomilionowy kontrakt z wytwórnią
LiAngelo Ball, środkowy z trójki braci Ball, przez lata próbował swoich sił w NBA, lecz w przeciwieństwie do starszego Lonzo (Chicago Bulls) i młodszego LaMelo (Charlotte Hornets), nie udało mu się zagrać w żadnym z klubów. Teraz jednak odnosi sukcesy w świecie muzyki – podpisał kontrakt z wytwórnią opiewający na 13 milionów dolarów, z czego 8 milionów to gwarantowana kwota.
Jak podaje portal espn.com, Ball w 2018 roku nie znalazł się w drafcie NBA, choć uczestniczył w kilku obozach treningowych. W 2020 roku próbował dołączyć do Detroit Pistons, a w latach 2021-2022 starał się o miejsce w Charlotte Hornets. Ostatecznie trafił do rozgrywek G League, gdzie jako zawodnik Greensboro Swarm wystąpił w 31 meczach, zdobywając średnio 4,4 punktu w sezonach 2021-2023.
Nie spełniając swoich ambicji na parkiecie, LiAngelo postanowił skupić się na muzyce. Jego debiutancki singiel, opublikowany 3 stycznia na YouTube, w ciągu 10 dni zanotował prawie 8 milionów odtworzeń, a na Spotify w USA uplasował się w pierwszej dziesiątce. Takie wyniki przyciągnęły uwagę wytwórni, która zdecydowała się podpisać z nim kontrakt.
Lonzo Ball również eksperymentował z muzyką – nagrał kilka utworów, a jeden z nich promował model butów sportowych, jednak jego kariera muzyczna nie nabrała rozpędu. Teraz jednak mocno wspiera brata, ogłaszając w mediach społecznościowych, że rok 2025 będzie należał do LiAngelo.
Choć jego muzyczne zarobki jeszcze nie dorównują sportowym kontraktom braci, mogą się wkrótce zwiększyć. Lonzo w Chicago Bulls podpisał czteroletnią umowę wartą 80 milionów dolarów, a w obecnym sezonie zarobi około 21,4 miliona. Z kolei LaMelo, najmłodszy z rodzeństwa, w Charlotte Hornets inkasuje 35,1 miliona dolarów za sezon, będąc częścią pięcioletniego kontraktu o wartości blisko 260 milionów. W 2021 roku, mimo kontuzji, która ograniczyła jego występy do 51 spotkań, został uznany najlepszym debiutantem sezonu, notując średnio 23,3 punktu, 6,4 zbiórki i 8,4 asysty na mecz.