Konflikt ministra sportu z federacją piłkarską. Chodzi o… trenera reprezentacji
Nie ustaje konflikt pomiędzy ministrem sportu Republiki Środkowoafrykańskiej a krajową federacją piłkarską dotyczący wyboru nowego selekcjonera drużyny narodowej.
Szef resortu sportu ogłosił, że nowym trenerem reprezentacji zostanie Rigobert Song, były kapitan i selekcjoner Kamerunu. Jednak decyzja ta spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem federacji piłkarskiej, która we wtorek oficjalnie ją odrzuciła.
Song, 48-letni były środkowy obrońca, który reprezentował Kamerun na czterech mistrzostwach świata i prowadził „Nieposkromione Lwy” podczas mundialu w Katarze w 2022 roku, w poniedziałek spotkał się z prezydentem Faustinem-Archangem Touaderą. Po tym spotkaniu rząd formalnie zatwierdził jego nominację.
Jednak krajowa federacja piłkarska wyraziła swoje oburzenie, zaznaczając, że informacja o nominacji dotarła do niej dopiero poprzez media społecznościowe. Podkreślono, że decyzja ta nie była z nią konsultowana.
Ministerstwo sportu, pomimo sprzeciwu federacji, chce uniknąć zaostrzenia konfliktu i zapewnia, że nie zamierza pogłębiać kryzysu pomiędzy władzami sportowymi a organizacją zarządzającą piłką nożną w kraju.
W wielu krajach Afryki rząd pokrywa wynagrodzenie trenerów reprezentacji, co prowadzi do sytuacji, w której władze polityczne mają duży wpływ na sprawy futbolowe.
Nowy selekcjoner zastępuje Szwajcara Raoula Savoyę, który stracił posadę po nieudanych eliminacjach do Pucharu Narodów Afryki w październiku.
W trakcie swojej kariery piłkarskiej Song grał m.in. w Liverpoolu, West Ham United, Racingu Lens, Galatasaray Stambuł oraz Trabzonsporze. W latach 1993-2010 rozegrał 137 spotkań w barwach Kamerunu, zdobywając pięć bramek.