Szef MKOl postawił ultimatum ws. boksu
Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, Thomas Bach, zaapelował do krajowych federacji sportowych o aktywne uczestnictwo w powołaniu nowej globalnej organizacji bokserskiej. Zaznaczył, że brak działań może skutkować wykluczeniem tej dyscypliny z programu igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
Decyzja MKOl o zerwaniu współpracy z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Boksu (IBA), kierowanym przez Rosjanina Umara Kremlowa, zapadła w ubiegłym roku. Powodem były zaniedbania w kwestiach finansowych i zarządczych. Mimo że boks znajdzie się w programie igrzysk w Paryżu, organizację zawodów przejął bezpośrednio MKOl.
Na tę chwilę dyscyplina ta nie została włączona do harmonogramu igrzysk w Los Angeles, a przyszłość boksu olimpijskiego zależy od decyzji krajowych federacji.
– To ich odpowiedzialność. To oni muszą postanowić, czy chcą, aby ich zawodnicy walczyli o olimpijskie medale, czy nie – oświadczył Bach podczas konferencji prasowej w Lozannie.
– Sprawa jest jasna – obserwujemy, że niektóre kraje podejmują już działania. Ostateczna decyzja o uznaniu nowej międzynarodowej federacji zostanie podjęta w odpowiednim czasie. Obecnie wydaje się, że to może być World Boxing, ale z pewnością nie IBA. Ta organizacja nie spełnia naszych standardów w zakresie zarządzania i etyki – dodał Bach, który planuje ustąpić z funkcji w przyszłym roku.
Jednym z kluczowych punktów spornych między MKOl a IBA jest podejście do zawodniczek Yu Ting Lin z Tajwanu i Imane Khelif z Algierii, które zdobyły złote medale w Paryżu. IBA, opierając się na wynikach testów płci, uznaje, że nie mogą rywalizować jako kobiety. MKOl stoi na przeciwnym stanowisku. W olimpijskim finale w kategorii 57 kg Yu Ting Lin zwyciężyła Julię Szeremetę.
Adrian Janiuk
Więcej Ze świata
NFL znowu na stadionie Bayernu Monachium
NFL ponownie zawita na Allianz Arena, gdzie zostaną rozegrane mecze sezonu zasadniczego w latach 2026 i 2028. To oznaka zacieśnienia współpracy Niemców z Amerykanami.