27.11.2024 10:02

Barcelona eksponuje wyczyn Roberta Lewandowskiego.

Robert Lewandowski jest w tym sezonie w rewelacyjnej formie. Przeciwko ekipie z Brestu w Lidze Mistrzów nie miał wielu sytuacji, a i tak ustrzelił dublet. Co istotne, były to jego gole numer 100 i 101 w najbardziej elitarnych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie.

Barcelona eksponuje wyczyn Roberta Lewandowskiego.
Autor zdjęcia: FC Barcelona

Lewy po tych dwóch trafieniach przeciwko Francuzom przeszedł do historii. Dokonał nie lada sztuki, ponieważ dołączył do elitarnego „Klubu 100”. Jak niektórzy żartują, zasiadł przy jednym stole z największymi gigantami XXI wieku w futbolu: Cristiano Ronaldo i Leo Messim.

To oznacza, że Barcelona może pochwalić się tym, iż ma już w owym „Klubie 100” dwóch graczy. Ponieważ do jej byłego lidera – Leo Messiego dołączył obecny snajper – RL9.

Lepszy od innych wybitnych snajperów

Po meczu Lewandowski nie ukrywał radości. Trudno się temu dziwić, wszak teraz jest w wielkim tercecie z geniuszami futbolu. A przecież w XXI wieku było i wciąż jest wielu napastników. Jednak Luis Suarez czy Karim Benzema nie dostąpili tego zaszczytu, podobnie jak Harry Kane.

Lewandowski miał przyjemność grać w Borussi Dortmund, Bayernie Monachium, gdzie miał kapitalny serwis. A teraz, gdy maszyna Hansiego Flicka w Barcelonie jest rozpędzona, strzela jak na zawołanie znowu w ekipie Barcy. Co ciekawe, gdyby Lewy nie trafił w rywalizacji z Brestem, mógłby strzelić setnego gola w Lidze Mistrzów na Signal Iduna Park w Dortmundzie, gdzie zaliczył pierwsze trafienie w tych rozgrywkach jako gracz BVB. Jednak w kolejnej kolejce, podczas podróży sentymentalnej do Niemiec, będzie szukał już trafienia numer 103 w LM…

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski