NHL zawitało do Finlandii. Kibice zobaczą w akcji mistrzów
Hokeiści Florida Panthers, aktualni posiadacze Pucharu Stanleya, dotarli do Finlandii, gdzie w Tampere zmierzą się w dwóch meczach sezonu regularnego NHL przeciwko Dallas Stars. Zarówno w jednym, jak i drugim zespole gra kilku zawodników pochodzących z Finlandii.
– Szykuje się świetna zabawa – stwierdził Aleksandr Barkov tuż po przylocie do Helsinek. Kapitan „Panter” miał na myśli nie tylko rywalizację na lodzie, ale również czas wolny. Na drużynę czekają lokalne fińskie potrawy, w tym słynna zupa z łososia, będąca w Finlandii przysmakiem o wyjątkowym smaku i aromacie. W programie znalazły się też wizyty w saunie oraz skoki do zimnego jeziora.
W piątek i sobotę w Tampere odbędą się dwa mecze. Miasto to jest rodzinnym miejscem Barkova, a fiński skład Panthers obejmuje także Antona Lundella, Eetu Luostarinena i Niko Mikkolę. Po stronie Dallas Stars zobaczymy z kolei Miro Heiskanena, Roope Hintza i Esę Lindella. – Cieszę się, że mam okazję grać w ojczyźnie w barwach Panthers – przyznał Lundell.
– To będzie coś naprawdę szczególnego. Myślę, że ten tydzień zapamiętam na zawsze, tak samo jak moja rodzina i przyjaciele. Mam nadzieję, że dla młodych fińskich hokeistów i hokeistek będzie to inspiracja, aby również dążyli do profesjonalnej kariery – dodał.
Sześć lat temu Lundell, będąc nastolatkiem, siedział na trybunach w Helsinkach, gdy Panthers rywalizowali z Winnipeg Jets. Z tamtego czasu pozostały mu zdjęcia zrobione telefonem. Dwa lata później, dzisiejszy 23-latek podpisał kontrakt z Panthers. – Kiedy myślę o tym, że będę tam grał, aż mam ciarki – przyznał Lundell.
W 2018 roku Panthers i Jets rozegrali w Finlandii dwa mecze, z których każdy zakończył się wynikiem 4:2 na korzyść jednej z drużyn. Obecny trener Panthers, Paul Maurice, był wtedy szkoleniowcem Jets.
Maurice, mówiąc o nadchodzących meczach w rodzinnym mieście Barkova, podkreślił, jak wyjątkowe jest to wydarzenie – również ze względu na fakt, że Barkov jako pierwszy fiński kapitan miał zaszczyt podnieść Puchar Stanleya. W lipcu fińscy gracze Panthers świętowali zdobycie trofeum, odwiedzając m.in. prezydenta Finlandii, Alexandra Stubba.
Maurice przyznał, że nie zna fińskiego, choć być może będzie musiał przyswoić kilka słów. Podejrzewa, że Niko Mikkola czasem używa pod jego adresem mocnych wyrażeń. – Mam prawie pewność, że przeklina, kiedy wraca na ławkę – zażartował trener i dodał: – No, może nie zawsze chodzi o mnie, ale inni Finowie się śmieją.