Nowa kultura kibicowania w Rosji?
Jeśli kibice boją się przychodzić na stadion piłkarski w jednej z dobrych europejskich lig to mowa oczywiście o... lidze rosyjskiej. Już niedługo ma się to zmienić!
Ma się zmienić, bo władze chcą nowej kultury kibicowania wzorem takich krajów, jak Niemcy, Anglia czy… Polska i Ukraina. W ubiegłym roku na rosyjskich stadionach pojawiło się około 1,5 miliona kibiców – to mniej niż na meczach polskiej Ekstraklasy, a nasze drużyny przy rosyjskich wypadają… conajmniej blado.
Rosjanie mają zamiar zmienić prawo, aby "wyrzucić" ze stadionów chuliganów, robiąc tym samym miejsce dla całych rodzin. Do tej pory w Rosji nie było zakazu stadionowego – ma on być najpoważniejszą zmianą w nowym prawie.
Co więcej, kary mają wzrosnąć nie tylko wobec chuliganów, ale także wobec kibiców odpalających pirotechnikę, wznoszących nieodpowiednie okrzyki czy pokazujących nieodpowiednie treści. Kto najbardziej boi się tych zmian? Sami kibice – zrzeszeni w Wszechrosyjskim Związku Kibiców (WOB), którzy obawiają się, że nowe prawo będzie atakować tych "solidnych" kibiców, podczas gdy inni dalej będą bezkarni.
Prawo w Rosji musi się zmienić z okazji zbliżających się w 2018 roku mistrzostw świata w piłce nożnej. Pytanie tylko – czy aby na pewno na lepsze?