La Liga wystartuje z opóźnieniem?
Okazuje się, że aż 13 hiszpańskich klubów, w tym Atletico Madryt i Athletic Bilbao, protestuje - w efekcie La Liga może ruszyć ze znacznym opóźnieniem...
W najlepsze trwa w Hiszpanii spór dotyczący praw telewizyjnych do pokazywania meczów La Liga. Póki co każda drużyna sama negocjowała stawki, dzięki czemu jedyne zespoły, które zarabiały miliony to FC Barcelona i Real Madryt. Pozostałe drużyny odcinały jedynie co sezon "kupony".
Hiszpańskie drużyny żądają natychmiastowej wypłaty pieniędzy wszystkim klubom uczestniczącym w Primera Division od operatorów telewizyjnych, zaprzestania wszelkich czynności prawnych przeciwko klubom, związanych z umowami sprzedaży praw medialnych, wdrożenia przejrzystych procedur związanych z ustalaniem godzin i dat rozgrywania meczów La Liga oraz od telewizyjnych operatorów ustalenia stabilnych przepisów dla zapewnienia sprawiedliwego podziału praw do transmisji dla wszystkich klubów występujących w La Liga.
Czarę goryczy przelała informacja, która głosiła, że część spotkań 1. kolejki Primera Division zostanie rozegrana dopiero o… 23:00! Jeśli władze ligi nie zaakceptują żądanych zmian, to może dojść do opóźnienia startu rozgrywek La Liga.
