Protest przeciwko Adidasowi
Adidas jest oficjalnym sponsorem Igrzysk Olimpijskich. Nie wszystkim się to jednak podoba. W niedzielę zorganizowano widowiskową projekcję przeciwko tej marce.
Szacuje się, że Adidas w związku ze sprzedażą kolekcji olimpijskiej zarobił już nawet 100 milionów funtów. Nie zmienia to jednak faktu, że pracownicy tej firmy pracujący przy produkcji asortymentu zarabiają grosze.
Pracownicy jednej z fabryk Adidasa umieszczonych w Kambodży mają zapewnione 10 funtów pensji tygodniowo. Taka polityka firmy nie wszystkim się podoba. Szczególnie niezadowoleni są z niej członkowie grupy War on Want.
Dlatego też przygotowali specjalną projekcję, która została wyświetlona na ścianie wieżowca nieopodal wioski olimpijskiej. Tuż po finale sprintu mężczyzn na 100 metrów opuszczający stadion kibice mogli podziwiać kolejne ciekawe widowisko pod tytułem: „wyzysk – niechciany tutaj i gdziekolwiek indziej”.
Adidas w odpowiedzi na ten atak wystosował specjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że pracownikom koncernu niczego nie brakuje, a fabryki często poddawane są kontrolom, które mają zapewnić przestrzeganie wszelkich norm…