Jednak Nowy Jork?
Rodzina Glazerów, która dzierży w swoich rękach losy Manchesteru United co chwilę zmienia miejsce, w którym akcje klubu mają zostać wprowadzone na giełdę.
Najpierw był Hongkong potem Singapur teraz czas na Nowy Jork. Okazuje się, że plany Glazerów ciągle się zmieniają. Wszystkie zmiany mają jednak na celu zwiększenie korzyści z takiej operacji.
Planując wprowadzenie akcji na giełdzie w Hongkongu i Singapurze właściciele Manchesteru United chcieli wykorzystać ogromną popularność swojego klubu w tamtym regionie świata. Dzięki temu ceny akcji miały zyskać wyższy poziom.
Okazuje się jednak, że chyba nic z tego nie wyjdzie. Właściciele klubu najprawdopodobniej po przeprowadzeniu odpowiednich badań doszli do wniosku, że wprowadzenie akcji na Singapurze nie będzie się opłacać.
Dlatego też po raz kolejny zmieniono decyzję. Tym razem padło na Nowy Jork. Wygląda na to, że właściciele klubu są zdesperowani w poszukiwaniu „najlepszej drogi ku przyszłości” przynajmniej w ekonomicznym sensie…