Kolejny sponsor odchodzi od Tigera Woodsa
Tiger Woods traci kolejnego sponsora. Tym razem z golfistą rozstał się szwajcarski producent zegarków TAG Heuer. To już szósty sponsor, który odszedł od Woodsa.
Firma Tag Heuer już ponad półtora roku temu zaprzestała promować wizerunek Woodsa na terenie USA, a teraz poinformowała, że nie przedłużyła z nim umowy (pierwszą podpisano w 2002 r.), której wartość szacowana jest na ponad 10 milionów dolarów.
Przedstawiciele szwajcarskiego koncernu w wydanym oświadczeniu przekazali ciepłe słowa pod adresem zawodnika: „Ma wielki talent i mentalną siłę, która pomoże mu pokonać wszelkie trudności”.
Problemy Woodsa pojawiły się późną jesienią 2009 roku. Wyszły na jaw wtedy jego liczne romanse i zdrady. Golfista przerwał karierę sportową i poddał się kuracji w klinice leczącej uzależnionych od seksu. Na jego nieszczęście nie uratowało to jego małżeństwa ze Szwedką Elin Nordegren.
Przez ostatnich 19 miesięcy Tiger, uważany za najbogatszego sportsmena na świecie (przede wszystkim za sprawą kontraktów reklamowych), stracił wielu ważnych sponsorów, m.in. koncern telekomunikacyjny AT&T Inc, ubezpieczyciela Accenture oraz PepsiCo (producent napojów Gatorade). Firmy te zamierzają jednak nadal wspierać fundację Woodsa.
To wszystko odbiło się także na formie sportowej golfisty. Mimo iż na koncie ma 14 zwycięstw w turniejach wielkoszlemowych, to od prawie dwóch lat nie triumfował w żadnej z imprez. Były lider światowego rankingu spadł na 30. miejsce. W rozegranych niedawno zawodach w Akron zajął 37 lokatę. Dodatkowym ciosem był sukces Australijczyka Adama Scotta, z którym od niedawna współpracuje zwolniony przez Tigera tzw. caddy (pomocnik) Nowozelandczyk Steve Williams.