Historii z Boratem ciąg dalszy…
Okazuje się, że nie milkną echa gafy organizatorów zawodów strzeleckich w Kuwejcie, którzy pomylili hymn Kazachstanu. Sprawa trafiła przed Radę Olimpijską Azji.
Kazachstańskie władze poczuły się bardzo urażone faktem, że zamiast oficjalnego hymnu ich państwa podczas ceremonii wręczania medali odtworzony został utwór parodiujący hymn, stworzony na potrzeby filmu Borat. Zdarzenie prezentujemy poniżej na wideo.
Oficjalna skarga w tej kwestii trafiła do Rady Olimpijskiej Azji. Na nic zdały się więc gorące przeprosiny ze strony organizatorów. – Odpowiedzialność za takie wpadki leży po stronie osób organizujących imprezę. W turniejach na tym poziomie powinny one zadbać o to, aby odegrany został oficjalny hymn. Wysłaliśmy skargę poprzez Ministra Spraw Zagranicznych – powiedział oburzony Taglat Yermegiayev, z kazachskiego Ministerstwa Sportu.
To nie pierwszy problem z hymnem Kazachstanu. Podczas zeszłorocznych mistrzostw w podnoszeniu ciężarów w Paryżu zwycięzca jednej z konkurencji miał okazję wysłuchać hymnu Kazachstanu z czasów ZSRR. Jak pech, to pech…