To koniec Rangers FC?
Dave King, drugi co do wielkości udziałowiec Rangers oświadczył, że likwidacja klubu jest nieunikniona. Czy to początek końca mistrza Szkocji?
Klub został postawiony w zarząd komisaryczny. Było to efektem zadłużenia drużyny na około 9 milionów funtów. – Nie wierzę, że w przewidywalnym czasie, firma może uwolnić się od zarządu komisarycznego. Uważam, że likwidacja jest nie do uniknięcia – napisał w swoim oświadczeniu King.
Na zespół nałożono karę za konieczność wdrożenia zarządu komisarycznego. "The Gers" odjęto 10 punktów w tabeli. Z pewnością nie poprawiło to nastrojów piłkarzy. Jeśli włodarze klubu nie ustabilizują finansów przed następnym sezonem to zostanie on zdegradowany do niższej klasy rozgrywkowej.
Nienajlepiej układają się także negocjacje z piłkarskimi agentami. Piłkarze nie chcą bowiem pożegnać się z klubem bez należących im się odszkodowań. Nadal niejasna jest także kwestia 75 milionów funtów jakich domaga się fiskus z tytułu niezapłaconych podatków.
Przypomnijmy, że 5 lat temu zespół z Glasgow był umieszczany w 15 najbogatszych klubów Europy.