Koronawirus pozbawił Amerykanów części świątecznej tradycji
Na 26 listopada w tym roku przypadło amerykańskie święto dziękczynienia. Tradycja tego dnia w Stanach Zjednoczonych jest ściśle związana z ligą NFL. Koronawirus w tym roku nieco zmienił te plany.
Tradycją związaną z dziękczynieniem w USA jest oglądanie świątecznych meczów futbolu amerykańskiego. Normalnie w czwartki kibice oglądają jeden mecz w ramach „Thursday Night Football” w tzw. „prime time”, czyli godzinach wieczornych. Podczas „Thanksgiving Day” mają możliwość oglądania trzech gier NFL.
Nie inaczej miało być w tym roku. W porannym paśmie (tu gratka dla fanów w Europie, bo mecz rozpocznie się o 18:30 czasu polskiego) zmierzą się Detroit Lions oraz Houston Texans. Cztery godziny później Dallas Cowboys podejmą Washington Football Team.
Happy Thanksgiving!
Which pie are you picking? 🥧🏈 pic.twitter.com/WfFmoyA9NY
— NFL (@NFL) November 26, 2020
Daniem głównym miała być rywalizacja w ramach konferencji AFC North – potyczka niepokonanych Pittsburgh Steelers oraz Baltimore Ravens. Ten mecz przełożono jednak w ostatniej chwili na niedzielę. Powodem są liczne przypadki zakażeniem COVID-19 w szeregach Ravens.
To spory problem dla NFL, bowiem traci możliwość ekspozycji w najlepszym możliwym czasie. Po drugie to był mecz, na który czekali Amerykanie tego dnia ze względu na walory sportowe. To niewątpliwy hit kolejki i arcyważne starcie dla zespołu z Baltimore, który zanotował dwie porażki z rzędu i balansuje na granicy wejścia do fazy play-off, mimo faktu, iż przed sezonem był wymieniany jako główny faworyt do sukcesu w kolejnym Super Bowl.
Decyzja nie spodobała się zawodnikom Steelers, którzy w mediach społecznościowych skrytykowali ligę. NFL nie ma jednoznacznej procedury w COVID-owych czasach. Komentatorzy wytykają lidze brak konsekwencji, bowiem w podobnym przypadku San Francisco 49ers musieli grać z Green Bay Packers mimo licznych kontuzji i dodatkowych zakażeń.
Czy władze ligi muszą martwić się o oglądalność pozostałych spotkań? Raczej nie, bowiem zagrają ekipy, które zawsze mierzą się w trakcie święta dziękczynienia – Lions oraz Cowboys. Ich forma jest bardzo daleka od optymalnej, jednak przyzwyczajenia Amerykanów zapewne wezmą górę. Nie ma szans na rekordowe wyniki, jednak nie powinny być dramatycznie słabe.
fot. Twitter /NFL Network