UFC nie zostanie z Reebokiem?
Dana White, czyli szef Ultimate Fighting Championship, zapowiedział kilka zmian w zakresie sponsoringu organizacji.
Podczas wywiadu dla „LeBatard Show” zdradził, iż z końcem 2020 roku wygasa kontrakt z firmą Reebok, która odziewa zawodników organizacji. Jest prawdopodobne, iż ta kooperacja nie będzie kontynuowana.
Należy pamiętać, że Reebok związał się z UFC w grudniu 2014 roku. Szacuje się, że kontrakt opiewa na 70 mln dolarów. Większość z tej kwoty miała trafiać do sportowców, ale, o czym wspomina dziennikarz Mike Bohn, w ciągu ostatnich 5 lat fighterzy otrzymali jedynie 33 mln w postaci bezpośrednich wypłat.
A warto pamiętać, że ten kontrakt blokował indywidualne umowy sponsorskie. Miało to być właśnie rekompensowane dodatkowymi wypłatami. Wyszło jak wyszło. Choć oczywiście najbardziej problem dotknął największe gwiazdy organizacji.
Zarazem, White w tym samym wywiadzie zaznaczył, że jest sceptycznie nastawiony do indywidualnych umów sponsorskich, na mocy których reklamy byłyby widoczne na strojach sportowców. Z jednej strony można to zrozumieć. UFC chce wyglądać profesjonalnie i nie zamierza zmieniać się w słup ogłoszeniowy, z drugiej… to jednak ogranicza wpływy dla sportowców.
Wydaje się zatem, że dojdzie do podpisania umowy z kolejnym sponsorem technicznym. Nieoficjalnie mówi się, że liderem w wyścigu jest amerykańskie Under Armour.