Londyn został pozbawiony NFL, Tottenham dodatkowych pieniędzy
National Football League podjęła decyzję, iż w nowym sezonie mecze rozgrywek nie zagoszczą w Londynie. Trzeba pamiętać, że cieszyły się tam wielką popularnością.
W 2020 roku miało dojść do czterech meczów na Wembley Stadium oraz Tottenham Hotspur Stadium. Jednak władze NFL podjemy decyzję, że w nadchodzącej kampanii wszystkie spotkania będą rozgrywane w Stanach Zjednoczonych. W ten sposób liga chce ograniczyć podróże w czasie pandemii.
To będzie pierwsza nieobecność stolicy Anglii w kalendarzu NFL od 2006 roku. W 2020 roku na Stary Kontynent miały przyjechać Jacksonville Jaguars, Miami Dolphins i Atlanta Falcons. Ci pierwsi mieli dwukrotnie wystąpić na Wembley. Byliby zarazem pierwszą drużyną NFL w historii, która by rozegrała dwa spotkania poza USA w jednym sezonie.
– Londynie mecze NFL stały się znaczącą częścią sezonu NFL i kalendarza sportowego w Wielkiej Brytanii – przyznał Alistair Kirkwood, dyrektor zarządzający NFL UK, cytowany przez SportsPro Media.
Rzecz jasna nie odbędzie się też mecz NFL w Mexico City.
Zarazem Christopher Halpin, wiceprezes NFL, zapewnił, że międzynarodowe wydanie NFL powróci w 2021 roku.
Warto też dodać, że odwołanie spotkań w Londynie to cios dla Angielskiej Federacji Piłkarskiej oraz Tottenhamu Hotspur FC, które dzięki tym potyczkom zyskiwały cenny element budżetu. Ci drudzy, według informacji „Daily Mail”, stracą z tego tytułu około 4 mln funtów.