Pirelli zawiesza produkcję opon wyścigowych
Kryzys związany z zawieszaniem i przekładaniem kolejnych wydarzeń sportowych odczuwają również dostawcy, partnerzy i sponsorzy.
Tak jest w przypadku Pirelli. Włoska firma zdecydowała się wstrzymać produkcję opon dla Formuły 1. Warto tu przypomnieć, że w planowanym terminie na pewno nie odbędą się wyścigi w Australii, Chinach, Bahrajnie, Wietnamie, Hiszpanii, Holandii, Monako i Azerbejdżanie.
Po odwołaniu GP Australii firma musiała zutylizować 1800 opon, które były przygotowane na weekend wyścigowy. Jak tłumaczy Mario Isola, dyrektor ds. F1 w przedsiębiorstwie, ponowne użycie ogumienia po zdjęciu z felg byłoby zbyt niebezpieczne.
– Wstrzymaliśmy produkcję opon na kolejne wyścigi. Nie wznowimy jej, dopóki nie będziemy mieć pewności dotyczącej tego, co się z nimi stanie. Wyprodukowane już opon mogą zostać wykorzystane później, bo jeszcze nie założyliśmy ich na felgi – powiedział Isola w magazynie „Racer”.