Formuła 1 przekłada kolejne wyścigi
To już przesądzone. Nie odbędzie się w planowanym terminie nie tylko Grand Prix Australii i Chin, ale i kolejne wyścigi.
Formuła 1 poinformowała, że nowy sezon uda się rozpocząć najwcześniej pod koniec maja.
To oznacza, że Grand Prix Bahrajnu, które zaplanowano na 20-22 marca oraz Grand Prix Wietnamu mające się odbyć między 3 a 5 kwietnia zostały przełożone.
To jest też ważne, że władze F1 nie myślą póki co o odwoływaniu, a przekładaniu wydarzeń. Jeżeli sytuacja związana z koronawirusem się unormuje to wówczas przełożone wyścigi miałyby się odbyć pod koniec roku.
Wątpliwe są też wydarzenia w Holandii (1-3 maja) i Hiszpanii (8-10 maja). „Formuła 1 i FIA zakładają, że mistrzostwa uda się rozpocząć w Europie pod koniec maja, ale biorąc pod uwagę rozwój sytuacji z koronawirusem w ostatnich dniach, sytuacja będzie na bieżąco monitorowana” – brzmi oświadczenie.
Dopuszcza się także możliwość przemodelowania całego kalendarza. Start miałby nastąpić w dniach 29-31 maja. Jednak póki co, to wszystko są znaki zapytania.