08.01.2012 10:11

1000 euro za kilogram…

\"Cennik Bałakowa\" wchodzi do użytku po przerwie świąteczno-noworocznej. Piłkarze Hajduka Split cierpieli już wcześniej, a teraz musieli pilnować się nawet w święta.

Zawodnicy Hajduka nie mogą jeść słodyczy, czipsów i pić napojów gazowanych – co ciekawe po kolacji mogą wypić jedno małe piwo (wow). Teraz każdy piłkarz po powrocie z przerwy między rozgrywkami zapłaci drakońskie kary za każdy gram nadwagi (1 gram równa się 1 euro).

W Hajduku nie dzieje się dobrze. Klub zajmuje co prawda drugie miejsce w chorwackiej ekstraklasie, ale nie gra już w rozgrywkach o puchar kraju, a z Ligą Europy też się pożegnał.

Efektem tego stanu rzeczy było obniżenie pensji słynnego Krasimira Bałakowa z 26 tysięcy euro do 16 tysięcy. Bułgar przystał na zmianę kontraktu, ale jak widać do dodatkowej odpowiedzialności pociągnie także swoich piłkarzy… 

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing