Drogba w ślad za kolegą
Lista najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie zmienia się jak w kalejdoskopie. Wkrótce do finansowych potentatów może dołączyć Didier Drogba.
Jeszcze kilka lat temu wydawać się mogło, że praca u Romana Abramowicza to szczyt finansowych marzeń sportowców. Teraz najlepiej wyjeżdżać do Machaczkały lub Chin.
Kolejnym – po Nicolasie Anelce – piłkarzem Chelsea FC gotowym do wyjazdu służbowego w tym kierunku jest napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej, Didier Drogba.
Pozyskaniem tego piłkarza zainteresowane jest Guangzhou Evergrande, które w swoim składzie ma już 5. najlepiej zarabiającego zawodnika na świecie – Dario Concę. Trenować Drogbę ma wkrótce francuski trener Jean Tigana.
Według informacji płynących z chińskich mediów, Anelka zarabia 300 tysięcy dolarów tygodniowo w Shanghai Shenhua. Drogba inkasować ma dużo więcej.
W ostatnich dniach Guangzhou Evergrande wydało już ponad 3 miliony dolarów na czterech reprezentantów Chin, którzy pomóc mają drużynie w obronie tytułu mistrzowskiego i wygrać Azjatycką Ligę Mistrzów.
Choć chiński futbol od dawna pogrążony jest w skandalach korupcyjnych, to stale rozwijająca się gospodarka "Państwa Środka" od zeszłego sezonu aktywnie wspiera kluby piłkarskie.