08.10.2018 11:00

Tebas broni swojej decyzji

Głosy sprzeciwu wobec propozycji LaLiga Santander w sprawie gry w USA nie powstrzymują Javiera Tebasa przed bronieniem tej idei.

– Jeśli chcesz aby twój produkt miał charakter globalny, musisz zanurzyć się w amerykańskim rynku. – stwierdził Tebas dla Reutersa.
 
Wszystko wskazuje jednak na to, że zatwierdzenie tej ekspansji będzie dla LaLiga drogą przez mękę. Aby doszła ona do skutku, konieczna jest zgoda UEFA, CONCACAF, czy Amerykańskiego Związku Piłki Nożnej. Pomysł zaś krytykuje m.in. szef FIFA – Gianni Infantino.
 
Tebas przyznał, że udział w meczach w USA nie będzie obowiązkowy i dany mecz odbywać będzie się w tym kraju wyłącznie za obopólną zgodą klubów. Przeciwny grze w USA jest Florentino Perez, który oznajmił, że jego klub nie będzie latał do Stanów Zjednoczonych. Z drugiej strony, FC Barcelona i Celta Vigo są taką możliwością bardzo zainteresowane.
 
Tebas jednocześnie odrzucił możliwość negocjowania podobnej umowy z krajami azjatyckimi. 
Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing