Najlepsze i najgorsze
Poczynania zespołów na portalach społecznościowych komentować można bez końca. Wciąż jest jednak wiele do powiedzenia...
Analizowaliśmy już profile klubów piłkarskich i koszykarskich, czas wziąć pod lupę ligę MLB, czyli amerykańskie rozgrywki baseballa.
Można stwierdzić, że najlepsze zespoły powinny mieć najlepsze "strony" na Facebooku. Jeżeli drużyna odnosi sukcesy, łatwiej jej pozyskać nowych fanów, a przygotowanie profilu w sposób przystępny dla oka to połowa sukcesu. Z drugiej jednak strony te słabsze kluby mogą obrać sieciową strategię marketingową i przyciągać kibiców właśnie poprzez "social media". Jak wygląda to w USA?
Serwis "Sports Networker" przygotował zestawienie najlepszych i najgorszych profilów zespołów występujących w Major League Baseball. Pod uwagę brano takie czynniki, jak wygląd, zaangażowanie moderatorów w rozmowę z kibicami, ilość promocji i konkursów, filmy, organizacja spotkań i dodawanie aktualności.
Najlepiej jest w St. Louis Cardinals, Texas Rangers, Milwaukee Brewers i Detroit Tigers.
Pierwsza z drużyn stawiana jest za wzór. Ponad 1,1 miliona fanów, ponad 8 tysięcy aktywnych użytkowników. Do tego wywiady, zaproszenia, specjalne oferty, sklep, zdjęcia, pliki wideo, zapowiedzi artykułów w oficjalnym magazynie i możliwość zadawania pytań zawodnikom – ideał.
Zdecydowanie gorzej radzą sobie zespoły sklasyfikowane w dolnym regionie tabeli uwzględniającej wykorzystanie Facebooka do promocji drużyny. W ogonie stawki znaleźć można Houston Astros, Minnesota Twins, Seattle Mariners i Baltimore Orioles.

Redakcja Sport Marketing
Więcej Ze świata
Jak miliarder zbudował największy na świecie turniej tenisowy (na środku pustyni)?
Prawie 500 tysięcy osób przyjechało do kalifornijskiej Doliny Coachella, około 15 minut od Palm Springs, by słuchać muzyki i jeść wykwintne jedzenie, ale tłumy mają też oglądać tenis światowej klasy na Indian Wells.



