Dr. J w cenie
Pamiątki po karierze Juliusa Ervinga okazały się żyłą złota. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii NBA zarobił na nich blisko 3,5 miliona dolarów.
Dr. J – jak popularnie nazywano sportowca – zakończył karierę tuż przed okresem nagłego wzrostu wynagrodzeń dla zawodników biegających po parkietach NBA. Największą wypłatę Erving dostał jednak w niedzielny (20 listopada) poranek, gdy internetowe aukcje z jego 144. przedmiotami zakończyły się zyskiem w wysokości 3 552 627 dolarów.
Sam pierścień mistrzowski ABA (poprzedniczka NBA) z 1974 roku sprzedał się za kwotę prawie 461 tysięcy dolarów, co oznacza, że został najdroższym pierścieniem mistrzowskim w historii gier sportowych. Pięć pozostałych pierścieni przekroczyło kwotę 195 tysięcy, a trzy trofea MVP 165 tysięcy dolarów każdy.
Aukcje określono już sprzedażą największej i najbardziej znaczącej kolekcji koszykarskiej, jaka kiedykolwiek powstała. Opinia być może subiektywna, ale faktem jest, że to rekord w ilości pozyskanych pieniędzy z pamiątek jednego koszykarza.
– Jesteśmy zdumieni osiągniętymi kwotami. Pierścienie zazwyczaj sprzedają się za 25 tysięcy dolarów, a 50 tysięcy to już absolutny hit – stwierdził prezes SCP Auctions, David Kohler.