FIBA popularna w sieci od 2010 roku
Jak mantrę powtarzać można stwierdzenie, że media społecznościowe i internet mają ogromną siłę marketingową w sporcie. Powtórzyć kolejny raz?
Doskonałym przykładem są statystyki z zeszłorocznych mistrzostw świata w koszykówce mężczyzn. Gdy Kevin Durant prowadził reprezentację Stanów Zjednoczonych do triumfu w finale tych rozgrywek, oficjalna strona internetowa FIBA notowała ruch o łącznej wielkości 30 milionów użytkowników w trakcie trwania turnieju.
Już wtedy ponad 100 tysięcy użytkowników polubiło profil FIBA na Facebooku. Teraz jest ich ponad dwa razy więcej.
– To wydanie Mistrzostw było najbardziej udane pod względem medialnym w trakcie 60 lat ich trwania – stwierdził wówczas sekretarz generalny FIBA i członek MKOl – Patrich Baumann.
FIBA uruchomiła także w poprzednim roku platformę sieciową, która dostarcza kibicom statystyki przez aplikacje na Facebooku i urządzenia mobilne podczas rozgrywek pod patronatem tej organizacji.
Warto też zwrócić uwagę na popularność polskich klubów koszykarskich. Zestawienie znaleźć można w "Lidze Facebooka" dostępnej na SportMarketing.pl TUTAJ.