Reebok zadowolony z umowy z UFC
Warta 70 milionów dolarów umowa pomiędzy UFC i Reebokiem została podpisana w grudniu 2014 roku, a weszła w życie pół roku później.
Zmiany jakie wiązały się z tym wydarzeniem były ogromne. Sprawa dotyczy bowiem nie tylko tych dwóch firm, ale również ponad 500 zawodników zakontraktowanych przez UFC i ich sponsorów.
Po pół roku obowiązywania umowy prezes Reeboka Matt O’Toole, w rozmowie z „Boston Herald” powiedział, że umowa przerosła jego najśmielsze oczekiwania.
– W UFC, jak też w innych dyscyplinach sportu, mamy dziś wspaniałe osobistości, sportowe ikony. Cały czasu uczymy się tego, jak wspaniałym sportem jest MMA i jaki ma w sobie potencjał nie tylko dla ludzi go uprawiających, ale też jako styl życia – dodał
Pomimo zadowolenia z umowy szefa Reeboka, niektórzy zawodnicy podnoszą głos w sprawie zbyt niskich wypłat związanych z tym porozumieniem. Co jednak ciekawe w tym samy materiale przytoczono słowa dyrektora zarządzający UFC, Lorenzo Fertitta, który powiedział, że organizacja wypłaca zawodnikom więcej niż to wynika z opłat licencyjnych, które otrzymuje od Reeboka.
Zapowiedział również, że wraz z rozwojem firmy oraz współpracy z Reebokiem, zawodnicy będą otrzymywać jeszcze więcej pieniędzy. Aktualne wypłaty za jedną walkę zaczynają się od 2,5 tysiąca dolarów, a kończą na 40 tysiącach dla mistrzów.