Media społecznościowe a rugby
Mistrzostwa Świata w rugby już za nami. Na boisku zwyciężyła Nowa Zelandia, ale prawdziwym wygranym tego turnieju jest sam sport, który zwiększa rzeszę kibiców.
Tegoroczne zmagania najlepszych reprezentacji w rugby były korzystne nie tylko dla stacji telewizyjnych. Wielkim zwycięzcą stał się ten sport w postrzeganiu przez kibiców, bowiem media społecznościowe w trakcie trwania rozgrywek notowały ogromną aktywność fanów rugby.
Garść podstawowych statystyk na ten temat podał Shane Harmon – dyrektor generalny komunikacji internetowej minionego turnieju. W trakcie weekendu finałowego na Twitterze pojawiło się 300 tysięcy wpisów, a ponad połowa z nich miała w treści wpisaną frazę "Rugby World Cup".
Nie spali także użytkownicy Facebooka. Średnia ilość komentarzy i kliknięć w "Lubię to!" na tematy związane z rozgrywkami wyniosła 2700 interakcji. Od 1 września kanał #RWC2011 oraz występujące w zawodach zespoły zyskały ponad 185 tysięcy "ćwierkających" zwolenników i ponad 621 tysięcy fanów na Facebooku.
"Lubi to" prawie 1,1 miliona osób, które zostawiły 331 tysięcy komentarzy, co zdeklasowali użytkownicy Twittera, zostawiając 4,1 miliona wspomnień.