Barca przykręci kurek
Wiele wskazuje, że FC Barcelona ograniczy wydatki na drużynę koszykarzy oraz piłkarzy ręcznych. Są to dla klubu mniej rentowne sekcje.
Już przed obecnym sezonem drużyny otrzymały mniejsze środki na transfery i pensje dla sportowców w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami.
Na zespół koszykarski, w którym występuje Maciej Lampe, włodarze przekazali 25 milionów euro, zatem o dwa mniej niż w sezonie 2013/14. Przykręcanie kurka jest związane oczywiście z brakiem sukcesów międzynarodowych, bo za taki nie można uznać trzeciej lokaty w zeszłorocznym Final Four Euroligi.
Według dziennika „Gol”, dużo większe pieniądze na działanie koszykówki otrzymują choćby CSKA Moskwa (44 mln euro), Fenerbahce (32 mln), a nawet Real Madryt (27 mln). Warto także dodać, iż ci ostatni generują wpływy na poziomie 10 milionów euro, w stolicy Katalonii te kwoty są trzykrotnie mniejsze.
Jak twierdzą hiszpańscy dziennikarze z Barcelony odejdą najlepiej zarabiający zawodnicy, w tym Maciej Lampe. To samo czeka szczypiornistów, gdzie od nowego sezonu ma występować Kamil Syprzak. Wpływy z piłki ręcznej Katalończycy osiągają na poziomie miliona euro.
Co oczywiste, pieniądze zaoszczędzone we wspomnianych sekcjach trafiają na piłkę nożną.