Liverpool szuka piłkarskich talentów w Azji
Angielski Liverpool zamierza zagiąć parol na Azję i stamtąd czerpać piłkarzy do swojej drużyny. W pomyśle ma pomóc ogromna sieć skautów \"The Reds\".
Głos w tej sprawie zabrał David Comolli, dyrektor ds. futbolu angielskiej drużyny. – Uważamy, że jest to niewykorzystany rynek. To ogromna populacja i jest tam niesamowita liczba młodych piłkarzy. Według statystyk w tych krajach znajduje się wiele dobrych zawodników. Chiny są największym krajem, a piłka nożna jest najbardziej popularna pośród młodych ludzi, więc naszym obowiązkiem jest znaleźć tam jakościowych piłkarzy – powiedział Comolli.
Na początku 2011 roku akademia piłkarska Liverpoolu powiększyła się o dwóch młodych graczy z Azji, mianowicie 16-letniego Lung Chana i rok młodszego Chen Nela z Chin. – To element sieci, którą utworzyliśmy w Chinach. Rozmawialiśmy z wieloma ludźmi, zanim przyjechaliśmy tam w lato z pierwszą drużyną i kiedy tam byłem, miałem okazję zobaczyć kilka meczów. Obserwowałem kilku ich zawodników grających w drużynie U16 oraz tych młodszych. Powiedzieliśmy im, że jeżeli mają zawodników, którzy według nich mogliby nas zainteresować, to mają ich przyprowadzić. Przyjechali do nas, jak tylko rozwiązaliśmy kwestię wiz i ciekawie jest oglądać ich trenujących razem z naszymi zawodnikami Akademii. Chcemy po prostu zobaczyć jak sobie radzą grając ze swoimi rówieśnikami. Mamy bardzo dobrą grupę zawodników U16 i U17 – kończy dyrektor ds. futbolu Liverpoolu.