23.10.2011 08:38

Wilson nawołuje graczy

Wilson Sporting Goods kojarzony jest przede wszystkim ze sprzętem wysokiej jakości dla tenisistów. Od piłek po rakiety. Teraz firma zwróciła uwagę na duży problem.

W ostatnich latach gry wideo są coraz częściej wymieniane jako alternatywa dla sportu. Zaczęło się od Nintendo Wii, a dalej już jakoś poszło. Sony postanowiło wyposażyć swój flagowy produkt – PlayStation – w kontroler ruchu Move, a Microsoft zainwestował w Kinecta do Xbox`a 360.
 
Wszystkie te „narzędzia” wyposażone są w akcelerometry lub czujniki ruchu, które zmieniają nasze salony w sale gimnastyczne. Wilson zirytowany takim stanem rzeczy, który także powoli zaczyna godzić w sprzedaż sprzętu sportowego, postanowił przygotować kampanię dedykowaną temu problemowi.
 
Została ona skierowana do kibiców dwóch sportów, z którymi swoje związki ma Wilson, czyli do tenisa oraz do piłki nożnej. Spoty nawołują do porzucenia kontrolerów i powrotu do czynnego sportu. „Tenis bez rakiety?”, „Piłka nożna bez stóp?” wymownie pytają.
 
Charakterystycznym elementem kampanii przygotowanej przez brazylijską agencję Longplay360 jest fakt, iż Wilson nie lokuje w sposób wyraźny swojej nazwy firmy. Jest to jedynie dodatek, wzmianka dla ogólnej wymowy.

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński