01.12.2014 17:24

Emirates zostaną z Milanem

AC Milan oraz linie lotnicze Emirates ogłosili rozszerzenie partnerstwa, które trwa od sezonu 2010/11. Nową umowę zawarto na kolejne pięć lat.

Emirates zostaną z Milanem


Logo firmy będzie tym samym widniało na strojach włoskiego klubu do końca sezonu 2019/2020.

Obecna umowa obowiązywała do końca obecnych rozgrywek.

– Partnerstwo pomiędzy Milanem a Fly Emirates trwa od lat i pragnę poinformować, że pozostaniemy na koszulkach także w latach 2015-2020. Dzięki tej umowie nadal będziemy robić to, co robimy od kilku lat. Ale to nie wszystko: dzisiaj zapoczątkowaliśmy nową usługę, nowy samolot, który codziennie będzie latał z Mediolanu do Nowego Jorku. Jesteśmy bardzo dumni z nowego kontraktu z Milanem – powiedział Sir Timothy Charles Clark, dyrektor generalny firmy.

– Milan wierzy w Emirates, a Emirates wierzy w Milan, a więc przedłużyliśmy umowę do 2020 roku. To dobry dla nas dobry znak, jestem przekonana, że to naturalne małżeństwo, ponieważ mamy wiele jakości i doskonałości. Emirates ma połączenia lotnicze z całym światem, dzięki czemu Mediolan stanie się bardziej międzynarodowym miastem. Milan to najbardziej popularny włoski klub na świecie, dlatego ta umowa jest bardzo ważna dla naszej marki. Emirates sponsoruje również inne, wielkie europejskie kluby, jak PSG, Arsenal czy Real Madryt. Z powodu prywatności i ustaleń obu stron, niestety nie mogę wyjawić warunków tej umowy. Potwierdzam jedynie, że potrwa ona do 2020 roku. Byłam w Zjednoczonych Emiratach Arabskich trzy razy i widziałam, jak to działa od środka. Pracowałam z wielkimi profesjonalistami i chciałam im za to podziękować, ponieważ był to dla mnie zaszczyt. Podczas negocjacji nie brakowało momentów konfrontacji, ale nigdy nie straciliśmy chęci przedłużenia tej umowy – dodała Barbara Berlusconi.

Klub może liczyć rocznie minimalnie na 18 milionów euro. Bonusy będą uzależnione zapewne od wyniku sportowego.

Na konferencji podjęto także inne ważne tematy. Jednym z nich jest budowa nowego obiektu dla Milanu. Przedstawiciel Emirates nie wykluczył takiej możliwości i wsparcia potentata wśród linii lotniczych.

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński