21.03.2014 07:17

Cellino jak Hoeness

Okazuje się, że nie tylko były prezes Bayernu Monachium ma problem z płaceniem podatków. Swoje za uszami ma również działacz stojący na czele Cagliari Calcio.

Niedawno wyrokiem skazującym na 3,5 roku więzienia skończyła się rozprawa sądowa Uli Hoenessa, który zalegał niemieckiemu fiskusowi z podatkami w wysokości ponad 18 milionów euro. Okazuje się, że teraz pod lupę wzięto dochody prezesa Cagliari Calcio.

Massimo Cellino również chciał nieco zaoszczędzić na podatkach. Włoch „zapomniał” bowiem zapłacić cła od sprowadzonego, luksusowego jachtu. Sąd postanowił ukarać go konfiskatą łodzi oraz grzywną w wysokości 600 tysięcy euro.

Dla Cellino rozprawy sądowe to nie pierwszyzna. Działacz kilka miesięcy temu został bowiem aresztowany ze względu na nieprawidłowości związane z budową stadionu.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing