Ashley ma dość
Mike Ashley, właściciel Newcastle United FC, nie jest zbytnio lubiany przez kibiców klubu. Po ostatnim błędzie będzie miał jeszcze cięższe życie.
O wpadce poinformował „The Mirror”. Otóż dwaj młodzi kibice klubu Premier League dostali plecaki „Srok”. Radość nie trwała długo. Na suwakach wisiały tasiemki z napisem „Fulham”.
Za pomyłkę odpowiada Sports Direct. Właścicielem firmy jest oczywiście Ashley. Co prawda przeproszono młodych sympatyków i zaoferowano im wymianę plecaków, ale niesmak pozostaje. Tym bardziej że rok temu w oficjalnym sklepie internetowym NUFC reklamowano sprzęt treningowy… Rangers FC.
Kibice mają dość Ashley`a, on ma dość panowania na St. James` Park. Dlatego czeka na oferty kupna. Ile chciałby za Newcastle United? Około 230 milionów funtów. Kwota ta obejmuje 129 milionów zwrotu nisko oprocentowanej pożyczki, której udzielił klubowi.
Biznesmen Newcastle pozyskał w 2007 roku. Sir John Hall i Freddie Shepherd sprzedali mu „Sroki” za 134 miliony funtów.
Sporo pisało się, że Ashley miałby przejąć Rangers FC. Obecnie posiada 10 procent udziałów w tym szkockim klubie, w tym prawa do nazwy stadionu Ibrox Park. Jednak uciszył on te spekulacje, wydając oświadczenie, z którego dowiadujemy się, iż nie jest zaintersowany zwiększeniem zaangażowania w "The Gers".