Koniec milczenia?
Grupa potężnych amerykańskich inwestorów chce zmusić sponsorów Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi do zajęcia stanowiska w mocno kontrowersyjnej sprawie.
Bardzo często w kontekście Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które w przyszłym roku mają odbyć się w Soczi mówi się o kontrowersyjnym przepisie prawnym, który zabrania przejawiania jakichkolwiek zachowań seksualnych odbiegających od heteroseksualnej normy.
Problem jednak w tym, że o kwestii tej dyskutuje cały świat z wyjątkiem… sponsorów tej imprezy. Przedstawiciele firmy Coca-Cola ogłosili jedynie, że „nie zajmują stanowiska w kwestiach politycznych niezwiązanych z działalnością firmy”. Równie powściągliwe są także władze innych firm wspierających Zimowe Igrzyska Olimpijskie.
Sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć koalicja amerykańskich inwestorów zarządzających setkami miliardów dolarów w aktywach, na czele której stanął między innymi Thomas DiNapoli kierujący New York State Comptroller.
Zdaniem biznesmenów skupionych wewnątrz koalicji zajęcie stanowiska w tak kontrowersyjnej kwestii jest wręcz niezbędne, ponieważ poważnie rzutować będzie na wizerunek firm wspierających imprezę w Soczi.