02.12.2013 12:02

Z NBA na kampus

Znany koszykarz z Chin, który niedawno ze względów zdrowotnych zakończył karierę postanowił spełnić daną przez siebie kilka lat temu obietnicę.

Mający 229 centymetrów wzrostu Yao Ming jeszcze niedawno był jedną z największych gwiazd NBA. Swoją popularność zdobył dzięki ogromnemu talentowi i sympatii, którą wzbudzał swoim usposobieniem. Dziś jest poważnym biznesmenem.

Chińczyk został bowiem właścicielem klubu Szanghaj Szarks, w którym niegdyś zaczynał profesjonalną karierę. Prowadzi także własną winnicę, a jego własna marka win cieszy się sporą popularnością. Mimo to Ming postanowił wygospodarować nieco czasu na… studia.

Zaczynając przygodę z koszykówką zawodnik obiecał bowiem swoim rodzicom, że po zakończeniu kariery sportowej dokończy proces edukacji. Podobno olbrzymich rozmiarów koszykarz ma problem, by pomieścić się w uczelnianych ławach. Z powodu wzrostu nie może również mieszkać w akademiku.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing