06.06.2014 07:54

CSKA uratowane

CSKA Sofia miał wejść na giełdę papierów wartościowych, ale to się nie udało. Znalazł się jednak ktoś, kto podał pomocną dłoń w ciągle ciężkiej sytuacji.

CSKA uratowane

Tym kimś jest Petar Mandjukow, jeden z największych biznesmenów w Bułgarii. Niemal natychmiast przelał pieniądze potrzebne na zabezpieczenie licencji, a obecny prezes CSKA – Aleksander Tomow – ogłosił, iż budżet klubu na nadchodzący sezon wyniesie od 5 do 6 milionów euro.
 
I choć nie ujawniono wielkości inwestycji oraz udziałów Mandjukowa to z całą pewnością nie są to małe pieniądze. 
 
Dodatkowe fundusze mają zostać zainwestowane również w strategię marketingową klubu, którą Tomow określa jako bardzo słabą. CSKA ma w planach uruchomienie własnego kanału telewizyjnego oraz własnej gazety klubowej, która miałaby mieć nakład około 10 000 sztuk miesięcznie. Klub zamierza także poszerzyć sieć sklepów. 
 
Jednak priorytetem wydaje się naprawa jednej z trybun stadionu Armii Bułgarskiej. Prace mają się zakończyć przed rozpoczęciem sezonu 2014/15.
Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński