14.10.2013 06:21

Pochodnie do poprawki

Rosjanie żyją aferą związaną ze sztafetą niosącą ogień olimpijski do Soczi. Wadliwe pochodnie ciągle gasną, a sprawę mają wyjaśniać najwyższe władze państwowe.

Podczas swojej podróży do Soczi ogień olimpijski gaśnie. Okazuje się bowiem, że wyprodukowane pochodnie, które są noszone przez członków sztafety zostały najprawdopodobniej wadliwie zaprojektowane.

Rosyjski minister sportu – Witalij Mutko zapewnił, że sprawę zbadają specjaliści. Część polityków chce aby pochodniom przyjrzeli się członkowie Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. W grę wchodzą bowiem gigantyczne kwoty.

W sumie wykonano 16 tysięcy pochodni. Łączny koszt tej inwestycji wyniósł 6,4 miliona dolarów. Urządzenia zostały stworzone przez Krasnojarską Fabrykę Budowy Maszyn.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing